banner
Biznes

Polski rynek nieruchomości

Polski rynek obrotu nieruchomościami rozwija się już od 1989 roku. Proces ten wspomaga pojawianie się coraz większej liczby zagranicznych inwestorów. Jego małe załamanie miało miejsce w 2007 roku, ale najnowsze statystyki pokazują, że nadchodzi czas stabilizacji.

Inwestycje komercyjne

Inwestycje w komercyjne nieruchomości w naszym kraju są nisko opodatkowane, dlatego zagraniczni inwestorzy bardzo chętnie lokują tu swoje pieniądze. Dzięki temu Polska uchodzi za kraj stabilny gospodarczo. Niestety, ze względu na zalecenia UE czy presje pochodzącą z zewnątrz naszego kraju, wiadomo, że ten niski poziom opodatkowania, będzie bardzo ciężki do utrzymania. Jednak póki co Polska wciąż jest atrakcyjnym miejscem dla zagranicznych przedsiębiorców.

Rok 2013 i pierwszy kwartał 2014

Warto dodać, że poprzedni rok był najlepszy od czasów sprzed kryzysu. Zawarto najwięcej transakcji dla powierzchni komercyjnych od 2006 roku. Co więcej, pierwszy kwartał roku 2014 panoramę-miasta--wieża_19-136420rokuje równie obiecująco. Miasta, które są najbardziej znaczące w tej kwestii to Warszawa, Kraków oraz Wrocław. W stolicy dokonuje się bardzo dużo transakcji inwestycyjnych, ale ceny są dwukrotnie wyższe niż w pozostałych miastach, a nawet w całym kraju. Powstaje tam wiele okazałych, nowoczesnych budynków, a oraz wiele rozległych osiedli mieszkaniowych. Z kolei we Wrocławiu rozpoczęto tyle budów, iż zaczyna być powoli widoczna rozpoczynająca się cenowa walka developerów.

A co z mieszkaniami?

Niestety na rynku mieszkaniowym sytuacja nie wygląda aż tak dobrze, jednak również można zaobserwować, że doszło do jej stabilizacji. Wszystko to daje bardzo dobre perspektywy na przyszłość i wygląda dość optymistycznie, ale nie można jeszcze powiedzieć, że kryzys został całkowicie zażegnany. Miejmy jednak nadzieję, że tak się stanie. Wartość wszystkich transakcji na polskim rynku nieruchomości wynosiła w poprzednim roku około 3,5 mld euro, a wielu ekspertów twierdzi, iż w 2014 roku może wzrosnąć nawet do 4 mld euro.

Artykuł powstał we współpracy z:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *