Polski handel ewoluuje. Nie ma już ani takich sklepów, ani takich sprzedawców jak subiekt Rzecki z „Lalki” Bolesława Prusa, szczęśliwie w niepamięć odeszła też imitacja handlu z czasów PRL, gdzie królowała gospodarka ciągłego niedoboru, obecnie króluje natomiast sprzedaż wprost z XXI wieku. Czym jednak ona się charakteryzuje?
Rewolucja internetowa
Wprowadzenie internetu zmieniło bardzo wiele w większości dziedzin naszego życia. Nie inaczej jest również w przypadku handlu, gdzie popularność tradycyjnych sklepów zaczęła maleć kosztem tych, które funkcjonują w internecie i działają w modelu e-commerce. Trudno się tutaj dziwić, gdyż model e-commerce ma wiele zalet dla klientów. Wymienić tutaj warto choćby:
- możliwość robienia zakupów o dowolnie wybranej porze, wartość szczególnie cenna przy wprowadzonym ostatnio ograniczeniu handlu w niedzielę,
- łatwość porównywania cen pomiędzy różnymi sklepami,
- dostępność praktycznie nieograniczonego czasu na podjęcie decyzji o zakupie,
- łatwość uzyskania dalszych informacji o sprzedawanym produkcie, tu przydaje się często taka forma jak blog e-commerce, rozszerzająca zakres informacji dostępnych przy sprzedawanym towarze,
- dużo prostsze wyszukiwanie interesujących nas towarów – ogólnopolska, czy wręcz ogólnoświatowa dostępność towarów oznacza, że nie jesteśmy już ograniczeni jedynie do lokalnych sklepów, co powodowało zdecydowane zubożenie oferty szczególnie w małych miastach i wsiach.
- szybsze rozpowszechnianie informacji o promocjach. Ponownie jest to świetne miejsce, gdzie sprawdzić się może blog e-commerce, zawierający szeroki zakres aktualności przydatnych dla klientów
Korzyści dla sprzedawców
Żeby można było uznać, że e-commerce jest podstawą nowoczesnej gospodarki, należałoby potwierdzić, że zjawisko to jest powszechne i przydatne zarówno dla kupujących, jak i dla sprzedających, obejmując tym samym realnie praktycznie całą populację kraju.
O korzyściach dla kupujących już pisaliśmy, jednak handel taki ma również liczne zalety dla nowoczesnych sprzedawców. Zwróćmy chociażby uwagę na:
- zdecydowanie niższy koszt uruchomienie działalności, który sprawia, że nawet bez dużego zapasu gotówki na start ludzie są w stanie samodzielnie otworzyć i prowadzić sklep internetowy,
- zmniejszenie kosztów bieżących, związanych w szczególności z kosztami związanymi z wynajmowanym lokalem, a także zatrudnionym personelem,
- znaczące zwiększenie bazy klientów – w odróżnieniu od tradycyjnych sklepów, internetowy przedsiębiorca może liczyć na klientów nie tylko z najbliższej okolicy, ale też z całej Polski, a nawet świata,
- elastyczność czasowa. Choć ważne jest zapewnienie możliwie jak najbardziej dostępnych metod kontaktu ze sklepem, a klienci najchętniej chcieliby otrzymywać odpowiedzi na swoje pytania w trybie 24/7, to przynajmniej do momentu osiągnięcia pewnej skali, na rynku może sobie poradzić również sklep, którego właściciel jedynie wieczorami, gdy zakończy zwykłą pracę i obowiązki domowe, zajmuje się obsługą zamówień oraz zapytań od klientów,
- znaczne zwiększenie możliwości prezentacji towaru. Choć nie mamy tutaj szansy na prezentację osobistą, to do każdego z oferowanych produktów możemy dołączyć nielimitowaną wręcz liczbę zdjęć, filmów oraz opisów.
Czy zatem można nie zgodzić się z tezą, że e-commerce jest podstawą nowoczesnej gospodarki? Zanim ktoś spróbuje – niech najpierw sprawdzi historię swojej przeglądarki, jak często wchodził w ostatnim tygodniu na różne witryny e-commerce, oraz jak odebrałby brak możliwości dalszego korzystania z handlu internetowego.
